Od zawsze z moją siostrą łączyła nas dobra relacja. Różnica wieku nie była zbyt duża, przez co doskonale się dogadywaliśmy. Wspólne imprezy, a potem bezpieczne powroty do domu. Układ idealny. Już na studiach zacząłem spotykać się z jej przyjaciółką, ale siostra nie miała nic przeciwko. Zawsze chcieliśmy dla siebie jak najlepiej i wspieraliśmy się w trudnych momentach. Studia to piękny okres. Ja, ona, moja dziewczyna i najlepszy przyjaciel – tworzyliśmy czwórkę, której nikt nie był w stanie ruszyć.
Choć mieszkaliśmy w sąsisadujących do siebie akademikach, nigdy nie miałem problemu jeśli siostra, zbyt pijana, żeby wrócić do swojego spała u mnie. Tak było i tym razem, gdy z imprezy piętro wyżej, postanowiliśmy się zmyć szybciej. Ja, ona i mój przyjaciel. Gdy wróciliśmy do pokoju czuliśmy niedosyt. Impreza była słaba, ludzie dziwni, a my nie chcieliśmy tam być. Jak zwykle siedzieliśmy na wersalkach, rozmawialiśmy o wszystkim i popijaliśmy drinki.
W pewnym momencie siostra zaproponowała grę. Polegała na tym, że jedna osoba mówiła zdanie zaczynające się od nigdy, a osoby, które kiedykolwiek robiły daną czynność przegrywały i piły kieliszek. Po kilku rundach nie mieliśmy już co pić, ale siostra nie chciała kończyć gry. Zaproponowała, że każdy przegrany będzie musiał zdjąć jakąś część swojego ubrania. Trzeźwo myśląc ustaliliśmy, że zabawa się kończy, gdy ktoś rozbierze się do bielizny.
Zaczęło się dość niewinnie. Zdania takie jak “Nigdy nie byłam we Włoszech”, “Nigdy nie goliłam twarzy” itp. nie zapowiadały tego, co miało wydarzyć się później. Po chwili cała nasza trójka siedziała już w bieliźnie, ale duch rywalizacji nie pozwolił nam przerwać w tym momencie. Ustaliliśmy, że gramy nawet jeśli ktoś miałby rozebrać się do naga. Atmosfera zaostrszała się, a wraz z nimi wyostrzały się także zadania. “Nigdy nie robiłem loda” powiedział mój przyjaciel i teraz to siostra musiała pozbyć się części ubioru. Gra zaczynała się zaostrzać.
“Nigdy nie miałam trójkąta” – tym razem każdy pozostał z ostatnimi kawałkami garderoby, bo nikt z nas nie miał jeszcze takiej sytuacji. Pytania były coraz bardziej pikantne, a tematyką oscylowały wokół seksu. Wiedziałem, że mój przyjaciel leci na siostrę i wiedziałem jak może zakończyć się ta gra.
Tym razem moja kolej – “nigdy nie uprawiałem seksu analnego”. Ku mojemu zdziwieniu przyjaciel wyskoczył z bokserek. Myślałem, że to koniec, ale siostra powiedziała, że jeszcze my siedzimy w ciuchach, więc gra toczy się dalej. Widziałem jak z uśmiechem spogląda na penisa mojego kumpla, widziałem też, jak ten zakłopotany stara się go ukryć. Kolejna runda pozbawiła mojej siostry stanika. Mimo tego nie czuła się z tym niekomfortowo i nie starała się ich ukrywać.
W pokoju utrzymywała się wstydliwa atmosfera. Siedzieliśmy tam we troje, niemal kompletnie nadzy. Ja, mój przyjaciel i siostra. Ostatni raz nagą widziałem ją podczas wspólnych kąpieli w dzieciństwie, a teraz siedziała przede mną. Jej piersi były jędrne, skóra delikatna, a ja pierwszy raz nie widziałem w niej siostry, a kobietę. Znowu moja kolej. Wiedziałem, że mogę wygrać pozbawiając siostry majtek jednym zadaniem. “Nigdy nie goliłem cipki” powiedziałem, a ona uderzyła pięścią w stół klnąc pod nosem. Przegrała, ale ja nie byłem pewien czy chcę wygrać.
Mój przyjaciel wyraźnie podniecony starał ukryć wzwód. Siostra przygryzając wargi spoglądała raz na mnie i moje bokserki, raz na kumpla. Odwróciła się do nas tyłem prezentując jędrną pupę, zsunęła majtki, po czym usiadła ze skrzyżowanymi nogami tak, że nie było nic widać. Myślałem, że to koniec, ale powiedziała, że teraz jej kolej. “ Nigdy nie robiłam minety ”. Pozamiatane, tym razem nie byłem w stanie zaprzeczyć i sekundę później siedziałem już bez gatek. Siostra spojrzała na mnie z uśmiechem zwycięzcy. Widziałem dokładnie, że patrzy się na mojego fiuta, ale nie czułem się z tym niekomfortowo.
Widocznie alkohol dawał się we znaki, bo siostra rozluźniła się na tyle, że już nie siedziała krzyżując nóg, ale wyraźnie je rozłożyła chowając cipkę pod ręką. Miałem wrażenie, że zrobiła to specjalnie, by móc się pocierać i dodatkowo nas nakręcać. Spojrzałem na kumpla, ten na mnie i widziałem, że ma na nią ochotę. Pomyślałem, że na mnie pora, wzruszyłem ramionami i wskoczyłem na łóżko.
Z boku obserwowałem jak kumpel wstaje i do niej podchodzi, a ona bez zastanowienia łapie jego penisa i wkłada sobie do ust. Poczułem się niekomfortowo. Moja mała siostra teraz ssała fiuta mojego najlepszego kumpla. Próbowałem odwrócić wzrok, ale pokoje w akademikach mają do siebie to, że są małe i trudno to zrobić. Sytuacje utrudniał też fakt, że ona, chyba specjalnie, wypięła się tyłkiem w moją stronę, prezentując swoją mokrą, różową cipkę. Miałem wrażenie, że próbuje się ze mną drażnić, a w fakcie tym utwierdzał mnie jej wzrok, który świdrował mnie co jakiś czas.
Widziała, że ten spektakl mnie podnieca, a ja nawet tego nie ukrywałem. Mój penis stał już tak, że zacząłem się masturbować. Siostra widząc to jeszcze bardziej mnie podkręcała. Za każdym razem, tuż przed tym jak brała do ust penisa mojego kumpla, najpierw długo patrzyła mi w oczy. To było jak zaproszenie, a ja chyba straciłem rozum. Wstałem i zbliżyłem się do nich. Podczas, gdy siostra robiła loda kumplowi ja dossałem się do jej wypiętej w moją stronę cipki. Była niesamowicie mokra i smakowała cudownie. Siostra zaczęła pojękiwać, a jej biodra kręcić. Odwróciła się do mnie i zaczęła ssać mojego penisa drugą ręką bawiąc się kumplem. Ssała raz mnie, raz jego. Nie wiem co mnie naszło, ale zacząłem pchać. Ruchałem siostrę w usta, a ona wcale nie oporowała. Widząc to kumpel wystrzelił z podniecenia i poszedł się ogarnąć.
Wiedzieliśmy, że to ten moment. Chwilę później byłem w niej, a ona pojękiwała z roszkoszy. Była ciepła, była ciasna, a ja nie mogłem uwieżyć w to, co się dzieje. Kochaliśmy się mocno i szybko, a ja dopychałem tak głęboko jak tylko się dało. Czułem jak wije się w moich ramionach. Gdy wrócił przyjaciel podał jej swojego na wpół miekkiego penisa do ust, a już po chwili był w stanie dołączyć do zabawy. Wybrał drugą dziurkę i tak niewinna zabawa przerodziła się w ostry trójkąt. Siostra jęczała z rozkoszy powtarzając jak jest jej dobrze i żebyśmy nie przestawali.
Postanowiliśmy pójść o krok dalej. Chwilę później czułem jak penis mojego kumpla wsuwa się w jej cipkę. Początkowo mnie to obrzydziłlo, ale siostra nie oporowała, a i mi wkrótce zaczęło sprawiać to przyjemność. Byliśmy w niej we dwójkę. Moja mała siostra i dwa kutasy. Nie mogłem w to uwierzyć.
Kumpel ponownie doszedł, spuszczając się na podłogę, ale ja miałem inny plan. Ponownie podsunąłem jej penisa do ust, a ona zaczęła ssać. Zacząłem dopychać, wsuwając się aż do jej gardła. Nie byłem w stanie wytrzymać ani sekundy dłużej. Gdy tylko wyjąłem penisa spuściłem się jej na twarz, a ona zlizała ostatnie krople spermy z czubka mojego fiuta.
Następnego ranka wszyscy obudziliśmy się na mega kacu. Pokój śmierdział alkoholem oraz brudnym seksem. Wszyscy wiedzieliśmy dlaczego i wszyscy wiedzieliśmy, że do wydarzeń z tej nocy nie będziemy więcej wracać. Nasza ekipa przetrwała do dziś, nadal wspólnie imprezujemy. Moja dziewczyna niczego się nie domyśliła.
Stwórz swoje własne pikantne historie!
Zmysłowe akcesoria i zabawki, które urozmaicą i dodadzą pikanterii w Twojej sypialni! Kliknij baner i sprawdź nasz sklep z Pikantnymi Gadżetami dla kobiet i par: