Robić loda – to umiała najlepiej… Anię poznałem na studiach. Nie wyróżniała się niczym szczególnym. Zwykła, szara dziewczyna, która po uczelnianych korytarzach przemykała nie zwracając na siebie niczyjej uwagi. Prosta fryzura, a raczej jej brak. Okulary, które nieznacznie dodawały jej uroku i kilka piegów zdobiących poliki. Zazwyczaj ubrana w za duże swetry i jeansy. Do